Normobaria i Autyzm

Jak Normobaria wspomaga leczenie autyzmu

Autyzm

   Autyzm stanowi chorobę ujawniającą się przed trzecim rokiem życia u dzieci. Wbrew panującej opinii z zaburzenia się „nie wyrasta”, lecz mierzy z nim do końca życia. Sam autyzm kwalifikowany jest jako zaburzenie związane z wadliwą pracą mózgu, charakteryzujące się między innymi tym, że osoba chora izoluje się od świata zewnętrznego. Jak pokazują badania z całego świata, zaburzenie jest bardzo trudne do całkowitego wyleczenia, lecz dzięki regularnej terapii udaje się zminimalizować jego objawy i pomóc chorym odnaleźć się w świecie. 

Normobaria a leczenie autyzmu 

     Zaburzenia neurologiczne, do jakich kwalifikowany jest autyzm, są ściśle związane z nieprawidłową pracą komórek mózgowych. W przeciągu lat prowadzone były badania nad działaniem układu nerwowego, wskazujące ważny element w terapii autyzmu. Okazuje się, że poprzez zapewnianie większej ilości tlenu komórkom udaje się zminimalizować objawy autyzmu u większości dzieci, które biorą udział w terapiach wykorzystujących komory normobaryczne. Wybierając to leczenie autyzm nie ustępuje całkowicie, lecz widoczna jest znaczna poprawa funkcjonowania dziecka. Sama terapia ogranicza swoją inwazyjność do minimum i zapewnia dobre okoliczności do oswojenia się dziecka z otoczeniem. Na czym ona polega? 

      W komorze normobarycznej tworzone są specjalne warunki, przez co przebywanie w nich pozwala znacząco dotlenić komórki mózgowe. Większa ilość tlenu pozytywnie stymuluje mózg dziecka, odżywiając komórki nerwowe i tym samym pobudzając określone części mózgu do pracy. Komory normobaryczne nie są uznawane za terapię likwidującą zaburzenia autystyczne u dzieci, lecz nie można mówić o ich znikomym wpływie na ich zdrowie – dotlenianie mózgu znacząco poprawia zachowanie dzieci oraz poprawia ich jakość życia.

       Jak to możliwe, by samo przebywanie w komorze normobarycznej dawało dzieciom szansę na lepsze życie? Po pierwsze, większa ilość tlenu w mózgu oraz jego lepsze ukrwienie wspólnie wpływają na mniejszą ilość toksyn – te mają swój częściowy udział w rozwoju autyzmu. Po drugie, komory normobaryczne pobudzają powstawanie komórek macierzystych oraz wpływają na minimalizację stresu oksydacyjnego. Dzięki pobytowi w komorze normobarycznej do lepszej pracy stymulowany jest układ nerwowy, czyli element organizmu odpowiedzialny za zaburzenia autystyczne. Warto przejść jednak do badań, które pozwoliły ustalić wymienione skutki terapii tlenowej.

Wyniki badań nad tlenoterapią

      Komory hiperbaryczne (dotyczy to więc też komór normobarycznych), jako terapia autyzmu, zostały przebadane w roku 2009 na terenie Stanów Zjednoczonych. 62 dzieci w wieku do 7 lat umieszczane zostały w dwóch oddzielnych komorach hiperbarycznych, gdzie panowały zupełnie różne warunki badawcze. Pierwsza grupa przez 40 godzin leczona była tlenem o ciśnieniu o 30% wyższym, niż atmosferyczne. Druga grupa z kolei w tym samym czasie wdychała tlen o ciśnieniu o 3% wyższym, niż atmosferyczne. Jak spodziewali się badacze, poprawa zachowania dzieci z autyzmem pojawiła się w obu przypadkach – w pierwszej grupie była ona jednak większa, niż w drugiej. 

     Wybierając to leczenie autyzm nie ustępuje całkowicie, lecz znacząco poprawia się ogólne funkcjonowanie chorej osoby. W wyniku przeprowadzenia powyższego badania stwierdzono, że aż u 80% dzieci z pierwszej grupy znacząco poprawiło się zachowanie, rozumienie języka, czy kontakty społeczne. W przypadku drugiej grupy odsetek spadł do 38%, choć i w tym przypadku zaobserwowano pozytywne zmiany. Komory normobaryczne, czyli miejsca o odpowiednio zwiększonym ciśnieniu, takie jak wykorzystywane w badaniu, z powodzeniem mogą być wykorzystywane jako terapie dzieci autystycznych. Po wykluczeniu przeciwwskazań warto wypróbować na dziecku efekty przebywania w komorze – zwłaszcza, że skuteczność leczenia potwierdzona została badaniami.

Skutki terapii tlenem

     Zgodnie z założeniami badania z 2009 roku optymalne efekty dotlenienia mózgu u dzieci z autyzmem zauważyć można po 40 godzinach terapii. Również w Polsce coraz więcej rodzin sięga po tego typu pomoc, licząc na lepszy komfort życia i przebywania z osobą autystyczną. Okazuje się bowiem, że dzięki tlenoterapii normobarycznej poprawia się umiejętność komunikacji dziecka z otoczeniem. Jest ono w większym stopniu zainteresowane otaczającym go światem, jednocześnie będąc bardziej aktywnym i skoncentrowanym. Co więcej, dzięki wizytom w komorze normobarycznej poprawie ulec może również poziom stresu u dziecka. Dotychczasowy lęk znacząco się obniży, a przede wszystkim dziecko może mniej frustrować się przy wykonywaniu codziennych czynności. W określonych przypadkach zauważa się również wzrost apetytu, czy lepsze działanie jelit. 

     Poddawanie dzieci z autyzmem terapii tlenowej nie stanowi jedynie eksperymentalnego leczenia, lecz jest ono potwierdzone badaniami. Trudno jednoznacznie określić geny odpowiedzialne za zaburzenia autystyczne, stąd całkowite wyleczenie dolegliwości jest obecnie niemal nieosiągalne. Dzięki terapii w komorze normobarycznej do efektywnej pracy pobudzane są komórki mózgowe, a większy dostęp tlenu stymuluje cały układ nerwowy. Efekty przebywania w komorach tlenowych są zauważalne przez większość rodziców, cieszących się z większej, niż dotychczas niezależności ich dzieci.