Pierwszy raz w historii ludzkości...
"POZNALIŚMY SEKRET DŁUGOWIECZNOŚCI!"
Jeśli uważasz, że twoje zdrowie jest w najlepszym możliwym stanie, czujesz się świetnie i myślisz, że będziesz żyć wiecznie - przestań czytać i ciesz się życiem. 

Jeśli jednak twoim zdaniem coś ci dolega i chcesz zwiększyć swoje szanse na długie życie w doskonałym zdrowiu, zdradzimy ci tajemnicę, o której wie tylko garstka ludzi na świecie.



Wstęp

“Kto chce żyć wiecznie?” śpiewał Freddy Mercury kilka dekad temu. 

Ludzkość od wielu wieków szuka sposobu na wydłużenie życia. Kamień filozoficzny był przedmiotem badań już w starożytności. W średniowieczu alchemicy pobierali od możnowładców ogromne wynagrodzenia za znalezienie sposobu przemiany ołowiu w złoto i stworzenie kamienia filozoficznego. 

Ale to tylko mrzonki.

Dziś medycyna poszła naprzód. Średnia długość życia w ciągu ostatnich 50 lat wzrosła o ponad 10 lat.

Źródło: http://smarterpoland.pl/index.php/tag/tablice-trwania-zycia/

Nadal jednak widzimy kraje, które znacząco wyróżniają się pod względem długości życia. 

Najwięcej stulatków na świecie mieszka na japońskiej wyspie Okinawa. Mówi się, że sekretem długowieczności Japończyków z Okinawy jest dieta oraz bliskość morza. Mieszkańcy Okinawy jedzą dużo ryb i ryżu. Choroby układu sercowo-naczyniowego występują tam najrzadziej na świecie. 

Na uwagę zasługuje również Kaukaz. Mieszka tam 42% stulatków świata. 

Krajami z ponadprzeciętną długością życia są także Szwajcaria, Hiszpania, Francja, Australia oraz Singapur. 

Co łączy te kraje? 

Co sprawia, że ich mieszkańcy żyją najdłużej?


Świeże powietrze

To szczególnie nasuwa się na myśl w odniesieniu do mieszkańców Kaukazu, Okinawy i Szwajcarii. Jakość powietrza ma zbawienny wpływ na układ oddechowy oraz sercowo-krążeniowy.


Wino

W Hiszpanii, Francji i Gruzji picie wina jest tradycją. Choć powszechnie uważa się, że alkohol szkodzi zdrowiu i skraca życie, nacje, które tradycyjnie spożywają spore ilości wina, zwłaszcza czerwonego, żyją zauważalnie dłużej. 


Kwasy omega-3 i omega-6

Wiele badań potwierdza korzystny wpływ spożywania kwasów omega-3 i omega-6. Kwasy te zawarte w rybach są podstawą diety Australijczyków, Singapurczyków i oczywiście Japończyków. 


Dostęp do opieki zdrowotnej

Widać to zwłaszcza na przykładzie Francji, Szwajcarii, Japonii, Australii oraz Singapuru. Opieka zdrowotna na najwyższym poziomie, a w szczególności skuteczne leczenie nowotworów i chorób układu sercowo-naczyniowego znacząco wpływa na długość życia. Nowotwory i choroby sercowo-naczyniowe są najczęstszymi przyczynami zgonów na świecie.


Uprawianie sportu

Nasz organizm jest jak samochód, a układ sercowo-naczyniowy to jego silnik. Jak wiadomo, nieużywany silnik niszczeje. Od czasu do czasu auto trzeba “przegnać” a silnik musi pracować, by pozostać na chodzie.

Tak samo nasze ciało. 

Szczególnie druzgocący wpływ na nasz układ sercowo-naczyniowy ma siedząca praca, która robi się coraz bardziej popularna w tych czasach. Badania pokazują, że wydatek energetyczny na poziomie 1000 kcal tygodniowo:

  • zmniejsza umieralność ogólną o ok. 25-47%,
  • obniża ryzyko choroby niedokrwiennej serca o 30-50%,
  • redukuje ryzyko wystąpienia udaru mózgu o 20-30%.

 

Ile to jest 1000 kcal tygodniowo? 

-        200 minut nordic walkingu,

-        80 minut jazdy na rowerze stacjonarnym,

-        100 minut skakania na skakance,

-        70 minut nieprzerwanego biegu w umiarkowanym tempie.

 

Ktoś może powiedzieć: “Nie mam czasu”. 

I na to jest rozwiązanie!

Trening interwałowy typu tabata lub HIIT może spalić 200-300 kcal w zaledwie 5 minut! 25 minut tygodniowo i gotowe.

Rozmawiasz przez telefon lub Internet w pracy? Możesz przy tym spacerować.

Oglądasz serial? Obejrzyj jeden odcinek, jadąc na rowerze stacjonarnym.

Wspomniani długowieczni mieszkańcy Kaukazu każdego dnia są poddawani wysiłkowi fizycznemu, co w połączeniu ze świeżym, górskim powietrzem utrzymuje ich układ sercowo-naczyniowy w doskonałym stanie.

Regeneracja i wypoczynek

Czy was też ogarnia senność w środku dnia? Między godziną 13:00 a 17:00 ziewacie i oczy się wam kleją? 

To nie jest kwestia snu. Możecie spać snem sprawiedliwego całą noc, wstać wypoczęci, a i tak w godzinach popołudniowych dopadnie was znużenie. 

Nauka określa to zjawisko mianem afternoon slump, co na polski można przetłumaczyć jako popołudniowy spadek sił.

Mieszkańcy krajów śródziemnomorskich mają na to sposób - siestę.

W Hiszpanii, Włoszech i Grecji w okolicach południa pracownicy mają przerwę na obiad i drzemkę. Spożycie posiłku w spokoju i krótka drzemka (do 30 minut) usuwają skutki popołudniowego spadku sił. 

Oprócz tego czołowi sportowcy korzystają z krioterapii lub biorą po prostu zimny prysznic albo kąpiel. Każdy zawodnik z czołówki strongman to robi. Na zdjęciu poniżej widzimy Eddiego Halla, najsilniejszego człowieka świata w 2017 roku. Na swoim kanale na YouTube wiele razy opowiadał o zbawiennym wpływie sesji w komorze do krioterapii.

 

Źródło: https://i2-prod.stokesentinel.co.uk/incoming/article5081634.ece/ALTERNATES/s615b/1_Screen-Shot-2021-02-24-at-222157.png

Po każdym treningu wchodzi do temperatury -130 stopni Celsjusza, potem obiad, drzemka i Hall jest jak nowonarodzony.

Na koniec to, co interesuje nas najbardziej, czyli komory hiperbaryczne i normobaryczne. Ale o tym za chwilę.  

Nie chcesz czytać dalej?

 

Ile kosztuje zdrowie?


Jan Kochanowski pisał:

 

“Szlachetne zdrowie,

Nikt się nie dowie,

Jako smakujesz,

Aż się zepsujesz”.

 

O tym, jakie mogą być koszty leczenia powszechnych chorób, można by napisać całą bibliotekę książek. Każdy z nas zna kogoś, kto wydał tysiące złotych na operację, leczenie, rehabilitację, leki, czy nawet ratowanie życia.

Tylko w Stanach Zjednoczonych dług medyczny pacjentów sięga 45 miliardów dolarów.

Dług Polaków wobec Narodowego Funduszu Zdrowia tylko w ciągu ostatniego roku wzrósł o 15 milionów złotych.

W polisach ubezpieczeniowych na życie sumy ubezpieczenia ciężkich chorób to dziesiątki tysięcy złotych, a i to często nie wystarcza.

Dodajmy do tego czas. Niekiedy na zabieg z NFZ trzeba czekać miesiącami, jeśli nie latami, i konieczne jest przeprowadzenie zabiegu prywatnie. A to znowu są koszty.

To wszystko bez wzmianki o wszelkich zbiórkach dobroczynnych na ratowanie czyjegoś życia, gdzie sama operacja może kosztować kilka milionów złotych.

I na koniec leki. Statystyczny Polak wydaje 800 zł na leki rocznie. “Statystycznie”, a więc licząc ze zdrowymi. Indywidualnie te sumy są znacznie wyższe.

Czy zatem warto zaoszczędzić dzisiaj te kilkaset złotych, by potem musieć płacić kilkadziesiąt tysięcy? Czy nie lepiej zadbać o zdrowie teraz, by nie musieć martwić się potem?

Wydatki na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej można potraktować jako inwestycję, która z pewnością się zwróci. Na starość podziękujecie młodszym sobie za przyszłościowe myślenie.

Dlaczego ludzkość choruje?

Liczba nowotworów i zgonów z powodu chorób układu krążeniowo-oddechowego rośnie z roku na rok. Ludzkość jest leniwa, wygodnicka. Gonimy całe życie za pieniędzmi… ale pieniądze na nic nam się zdadzą po drugiej stronie.

Z telewizorów, komupterów i radia w kółko atakują nas reklamy preparatów na to czy na tamto. Musimy jeść witaminy, suplementy diety i przeróżne preparaty, nie wspominając o lekach.

Dlaczego?

Dlaczego w każdym większym sklepie jest półka z żywnością ekologiczną? Lub “zdrową żywnością”? Czy to znaczy, że cała pozostała żywność w sklepie nie jest zdrowa?

Oczywiście, że tak!

Wielkie koncerny wydają setki milionów złotych na to, żeby przygotować ich produkt szybciej, taniej i skuteczniej. Im więcej zaoszczędzą tym więcej zarobią. Jakiś czas temu MacDonalds polecił dawać jeden plaster sera do cheeseburgera zamiast dwóch. W każdej restauracji dało to oszczędność 15,000$ rocznie. Przy 37,000 lokali daje to w sumie 555 milionów!

Wszystko naszym kosztem.

Ogromna większość produktów spożywczych zawiera chemiczne preparaty, konserwanty, przeciwutlaniacze, spulchniacze i trudno powiedzieć, co jeszcze. Czytanie etykiety to niejednokrotnie lekcja chemii.

Mleko UHT, które kupujecie w sklepie, nie jest mlekiem! Mleko od krowy odsysa się z tłuszczu, przetwarza, konserwuje, pasteryzuje, nasyca tłuszczem i dopiero podaje w sklepie.

Oto ich motto: “Produkować i sprzedawać szybciej, taniej i efektywniej”. I w efekcie - truć nas.

Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają”.

Tylko czasu nie można zatrzymać

Z każdym dniem zbliżasz się do daty odejścia z tego świata. Nie możesz tego zatrzymać.

Ale możesz to odłożyć w czasie!

Skąd pewność, że komora normobaryczna czyni cuda?

Odkrycie dr Jana Pokrywki, twórcy normobarii, wprowadziło rewolucyjne, innowacyjne rozwiązanie do świata terapii i regeneracji.

Skład powietrza, którym oddychamy na co dzień, nie jest idealny. Nawet osoby o świetnej kondycji, obdarzone genetycznie i ze sprawnym układem sercowo-krążeniowym mają problemy z dotlenieniem niektórych komórek.

Temu, między innymi, zapobiega sesja w komorze normobarycznej.

Jakie jeszcze korzyści możemy uzyskać z takiej sesji?

 

Korzyści z terapii w komorze normobarycznej

Można powiedzieć, że w tych warunkach tlen jest “na siłę” wtłaczany do naszego organizmu i dociera do każdej komórki.

W atmosferze normobarycznej jest zwiększona obecność dwutlenku węgla, dzięki czemu komórki łatwiej przyswajają tlen, oraz wodoru, który powstrzymuje podział komórek, przedłużając ich życie.

A w konsekwencji również nasze.

Wśród największych korzyści przebywania w komorze normobarycznej są:

spowolnienie procesu starzenia się organizmu,

przyspieszona regeneracja komórek,

poprawa krążenia,

redukcja stanów zapalnych,

wzmocnienie systemu odpornościowego,

poprawa jakości osteoblastów (komórek odpowiedzialnych za zdrowe kości),

zwiększenie tworzenia się nowych naczyń krwionośnych,

szybszy powrót do zdrowia po operacjach,

zwiększona potencja.

 

Znane osoby korzystające z komory hiperbarycznej lub normobarycznej

W XXI wieku influencer marketing jest bardzo istotny. Marki takie jak Kylie Cosmetics czy GymShark wybiły się właśnie na influencerach.

Dzisiaj nie wystarczy wrzucić ulotkę do skrzynki pocztowej czy zaspamować telewizję reklamą.

Dzisiaj trzeba czegoś więcej.

Konsumenci chcą potwierdzenia, że produkt działa i jest jakościowy. Dlatego też coraz więcej budżetów reklamowych przeznacza się na kampanie w social mediach i na serwisach wideo.

Najlepszą reklamą jest jednak sytuacja, w której znana osoba faktycznie używa produktu.

Poniższa lista przedstawia celebrytów i sportowców, którzy używają komór hiperbarycznych i normobarycznych dla zdrowia, ale nie dlatego, że ktoś im płaci za lokowanie produktu.

Justin Bieber

Źródło: https://clf1.medpagetoday.net/media/images/85xxx/85109.jpg

Justin Bieber w biograficznym serialu dokumentalnym Seasons jest bardzo otwarty na temat swojego zdrowia psychicznego, depresji oraz uzależnienia od narkotyków. Choć, jak twierdzi, jest czysty, długotrwały nałóg odcisnął piętno na jego zdrowiu.

Obecnie w celu redukcji negatywnych skutków wyniszczania narkotykami i lekami śpi w komorze hiperbarycznej i przyjmuje wlewy z dinukleotydu nikotynoamidoadeninowego, który wspomaga oddychanie komórkowe.

Piosenkarz zakupił dwie komory hiperbaryczne. Jedną ma w domu, drugą w studio.




LeBron James

Źródło: https://cdn.shopify.com/s/files/1/0080/7311/7777/files/Lebron-James_large.jpg?v=1568874190

Pomimo 37 lat na karku gwiazdor NBA jest w świetnej formie. Prawdę powiedziawszy LBJ jest w tak dobrej kondycji, że podejrzewano go o stosowanie dopingu, którego nikt nie potrafi wykryć.

Można powiedzieć, że mistrz NBA z sezonu 2019/2020 istotnie stosuje doping, ale w pełni legalny! LeBron James regularnie korzysta z zabiegów w komorze normobarycznej. Lekarze są pełni zdumienia dla jego formy. W tym wieku powinien myśleć o zakończeniu kariery, a on nie tylko nie słabnie, ale jeszcze przyspiesza! Chciałoby się powiedzieć, że LeBron James się nie starzeje.

Specjaliści wróżą mu grę na najwyższym poziomie jeszcze po czterdziestce.



Cristiano Ronaldo

Portugalski piłkarz w 2021 roku skończył 36 lat i nadal pozostaje w światowej czołówce, zarabiając 31 milionów € netto za sezon. Na uwagę zasługuje forma fizyczna gwiazdora Juventusu. W wieku, gdzie wielu piłkarzy kończy karierę, Cristiano Ronaldo nadal potrafi szybko biegać, wysoko skakać, a jego kondycja i wybieganie są nie z tej ziemi.

Ronaldo doprowadził swoje życie do sportowej perfekcji. Przestrzega ścisłej diety, trenuje każdego dnia i jak każdy topowy atleta przywiązuje ogromną wagę do regeneracji.

W tym właśnie pomagają mu sesje w komorze normobarycznej. Korzystając z usług specjalistów najwyższej klasy



Iga Świątek

choose your image

Źródło: https://www.facebook.com/cellifejozefow/posts/143310910353683/

Iga jest najlepszą polską tenisistką od czasów Agnieszki Radwańskiej i pierwszą Polką, która wygrała jeden z turniejów Wielkiego Szlema.

Iga Świątek pomimo młodego wieku (urodziła się w 2001 roku) dostrzegła korzyści płynące z terapii w komorze normobarycznej. Jako sportowiec ze światowego topu potrzebuje każdej możliwej przewagi, a taką daje normobaria.

Wcześniej pisaliśmy o regeneracyjnych właściwościach przebywania w komorze normobarycznej. Regeneracja jest kluczem do osiągnięcia szczytowej formy. Sportowiec klasy światowej nie może sobie pozwolić na zmęczenie lub osłabienie, które obniżają osiągi oraz zwiększają ryzyko złapania kontuzji.

Specjaliści od przygotowania fizycznego Igi uznali, że normobaria jest dokładnie tym, czego pierwsza rakieta Polski potrzebuje.

Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak w chwili transferu z Sevilli do Paris Saint-Germain był najdroższym Polakiem w historii. Kosztował prawie 30 milionów €. Nawet dziś pozostaje trzecim najdroższym Polakiem po Krzysztofie Piątku i Arkadiuszu Miliku.

Jeszcze podczas gry w Sevilli Krycha doznał kontuzji kolana. Oprócz zaawansowanej rehabilitacji w sztabie medycznym klubu, Grzegorz Krychowiak poddawał się również sesjom w komorze hiperbarycznej. Jak sam mówił, dzięki temu bardzo szybko wrócił do zdrowia i do gry.

Niedługo potem po niezwykle udanym Euro 2016 miał miejsce rekordowy wówczas transfer.

Opinie o Normobarii Piaseczno

Możesz nam nie wierzyć.

Możesz myśleć, że to tylko marketing.

Jest jednak coś, z czym trudno polemizować, i są to opinie zadowolonych klientów:

Czemu nie jest to popularne?

Pisaliśmy nieco wcześniej, dlaczego ludzie chorują.

Światowy rynek medyczny jest wart 8,5 biliona dolarów!

Rynek sprzętu medycznego to 425 miliardów dolarów.

E-zdrowie to 379 miliardów dolarów.

Maciej i Małgorzata Adamkiewiczowie, właściciele firmy AdaMed znajdują się na liście najbogatszych Polaków z majątkiem wartym prawie 5 miliardów złotych.

Co chwilę słyszymy o chorym dziecku, które potrzebuje wielu milionów złotych na leczenie.

Zdrowie, zaraz po giełdzie, to największe pieniądze na świecie.

 

“[...]Ty jesteś jak zdrowie/

Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie/

Kto cię stracił”.

 

Adam Mickiewicz od prawie 200 lat głosi tę prawdę ze stron “Pana Tadeusza”.

Bardzo często ludzie decydują się na leczenie, kiedy jest na to za późno, zamiast zadbać o zdrowie zawczasu.

Stąd takie metody jak komory normobaryczne nie są popularne. Gdybyśmy nagle stali się zdrowsi, ktoś nie zarobiłby na nas pieniędzy.

Czym jest komora normobaryczna?

W szkole na przyrodzie uczymy się o składzie powietrza atmosferycznego. Według podręczników składa się ono:

       w 78% z azotu,

       w 21% z tlenu,

       w 1% z innych gazów (dwutlenek węgla, argon, itd.).

Czego nie ma w podręcznikach, to informacji o tym, że ten skład powietrza nie jest idealny dla człowieka.

 

Komora normobaryczna a hiperbaryczna

 

Kiedy komora normobaryczna jest lepszym rozwiązaniem?

Warunki w komorze hiperbarycznej są ekstremalne. Nasze ciało może dostosować się do pewnych zmian w określonym czasie, ale zbyt szybkie przejście z jednych warunków do innych, ekstremalnie różnych, może nieść ze sobą negatywne skutki.

Wiele osób doświadczyło tzw. szoku termicznego. Znajdujemy się w relatywnym cieple i nagle

 

Komora hiperbaryczna daje lepsze efekty w krótszym czasie, ale jest związana z przeciwwskazaniami. Z zabiegów nie powinny korzystać osoby:

❌ W trakcie chemioterapii,

❌ Chore na odmę opłucnową,

❌ Z rozrusznikiem serca,

❌ W ciąży,

❌ Po operacji w okolicy klatki piersiowej (np. by-passy)

❌ W trakcie infekcji wirusowych,

❌ Z gorączką,

❌ Cierpiące na sferocytozę,

❌ Z rozedmą płuc,

❌ Cierpiące na padaczkę lub mające obniżony próg drgawkowy,

❌ Po zapaleniu nerwu wzrokowego.

 

W przypadku komory normobarycznej przeciwwskazań jest mniej:

❌ Zapalenie ucha lub zatok,

❌ Infekcja górnych dróg oddechowych,

❌ Choroba zakaźna,

❌ Nadmierne wyczerpanie organizmu.

 

Korzystanie z komór hiperbarycznych i normobarycznych odradza się osobom cierpiącym na klaustrofobię. U nas nie ma takiej potrzeby! Mamy wielu pacjentów z klaustrofobią, którzy bardzo sobie cenią nasze zabiegi.

 

Z zabiegów nie należy także korzystać podczas przyjmowania pewnych leków, na przykład bleomycyny, doksorubicyny czy cisplatyny.

 

Mając powyższe na uwadze, możemy zauważyć, że osoby, które nie mogą skorzystać z komór hiperbarycznych, nadal mają możliwość czerpania korzyści z tlenoterapii w komorze normobarycznej.

To świetna wiadomość!

Jak mogę zacząć?

To bardzo proste.

Wypełnij formularz kontaktowy lub zadzwoń pod numer 518-111-243.

Wybierz rodzaj zabiegu i liczbę wizyt. Jeśli planujesz częstsze terapie, polecamy zamówienie karnetu. Przy karnecie na 10 wejść, jedno wejście kosztuje tylko 70 zł! Oszczędność aż 500 zł.

Jeśli ci się spodoba, możesz zaprosić znajomych. Wejście grupowe w 4 osoby kosztuje tylko 320 zł. To jedyne 80 zł za osobę! Samodzielne czerpanie korzyści z normobarii to czysty egoizm. To tak, jakby iść na imprezę samemu, bez przyjaciół.

Do stosowania terapii normobarycznej nie trzeba przechodzić szkolenia ani posiadać kwalifikacji. Wystarczy do nas przyjść i wejść do komory, by móc cieszyć się z jej dobrodziejstw.

Kiedy już zdecydujesz się na zabieg, zadbamy o wszystko. Poczujesz się tak świeżo, że zaraz po wyjściu z komory zapragniesz do nas wrócić!

  Co mam do stracenia?

Na pewno czas. Im dłużej czekasz na to, żeby zadbać o zdrowie, tym mniej masz na to czasu.

Następnie - pieniądze. Pojedyncza sesja w komorze normobarycznej to raptem 120 zł.

Koszt leczenia nowotworu to średnio 10 000 zł, a często sięga nawet 80 000 zł.

Koszty leczenia udarów w Polsce to 1,5 miliarda złotych. Rehabilitacja po udarze niedokrwiennym to 3-7 tysięcy złotych.

Dwutygodniowy pobyt w sanatorium? Bez skierowania 2100 - 3500. Nawet ze skierowaniem doba kosztuje 10-35 zł.

A to tylko wierzchołek góry lodowej.

Jakby tego było mało, pieniądze, które odkładacie w ZUS-ie po waszej śmierci przepadają. Nie będziecie cieszyć się emeryturą. Im wcześniej zejdziecie z tego świata, tym więcej przepadnie.

Na koniec - zdrowie.

Cały czas powtarza się, że najważniejsze w leczeniu raka jest odpowiednio szybkie wykrycie, że ktoś miałby szanse na zdrowie, ale wykonał badanie za późno.

Nigdy nie jest za wcześnie na zdrowie.

Wiecie, jak działa komora normobaryczna i dlaczego działa cuda. Znacie naszą ofertę.

Na co czekacie?

Umówcie się na sesję już dziś. Czas nie będzie czekał.

Wejście grupowe

(320 zł)

Dla 4 osób

Prywatna sesja

Dostęp do wody z wodorem

Jonizacja

Możliwość snu

Opieka wykwalifikowanego personelu


Karnet 10 wejść

(800 zł)

Karnet nieimienny

Możliwość korzystania z przyjaciółmi

Dostęp do wody z wodorem

Jonizacja

Możliwość snu

Opieka wykwalifikowanego personelu


Pakiet Seniora 10 wejść

(640 zł)

Dla osób 70+

Możliwość korzystania z przyjaciółmi

Dostęp do wody z wodorem

Jonizacja

Możliwość snu

Opieka wykwalifikowanego personelu

Karnet nieimienny

Jeśli chcesz tylko spróbować, jednorazowe wejście kosztuje 120 zł.

Adres: Jastrzębie ul. Graniczna 41, 05-500 Piaseczno

Page Created with OptimizePress